This happened not to me, but to my

This happened not to me, but to my oldest daughter, so I asked her to write it down:

A few weeks ago, my family and I were at a Shopping Center. We had just finished having lunch, when I excused myself to go to the toilet. It was supposed to be a quick visit to the Ladies’ Room, but when I came back, I was dying of laughter.

As it turns out, when I was in one of the stalls, the lady from the stall next to me was saying something. At first, I didn’t realize what she was saying or who she was saying it to, but eventually, I heard her say, “No tissue! No tissue!” with an accent. She seemed like she was really panicking, so I asked her if she ran out of toilet paper. Thankfully, she understood me and said, “Yes! Yes!”

I passed her some paper, and got out of the toilet stall to wash my hands. The lady got out, too. She kept thanking me over and over, until I finished washing my hands, said “You’re welcome, Ma’am,” once again, and tried to leave. The lady stopped me outside the toilets again, and kept saying ‘Thank you’ a few more times, before saying some things that I couldn’t understand. I simply smiled at her and agreed quietly. She then went into her shopping cart and grabbed a plastic bag.

The lady grabbed a sandwich, a veggie burger, some hot-hog bread, and some hamburger bread, then gave me them. I could barely hold them without dropping them, and I tried to ask the lady to take them back politely, but the lady seemed so happy and so determined to give me the food, that I complied.

Some people were staring at me and my newly-acquired food as I walked back to my family and our table, but I didn’t care. The lady treated me like I had just saved her life, and I was feeling like a hero. (That, and the food looked good)

Once I got back to our table, my parents were staring at me weirdly, and really, their reactions could be justified. Their daughter had simply intended to go and do her business for a minute or two, yet she came back with enough food to last for an entire day, maybe two. When they asked me to explain everything, I simply burst out laughing at the bizarreness of the situation before I could make up a single word. I kept laughing for a while, before I finally got around to explaining it. Then they started laughing, too. A few moments later, and someone came up to us.

It was the lady again.

She thanked me again, then proceeded to explain that she had just moved to our country and that her English wasn’t very good. She also said that she had been in that toilet stall for a long time, and despite her calling out to people, no one gave her toilet paper. She thanked me again, gave me a plastic bag to put all the food in, and left.

We stayed at our table, talking, for a while, until I finally decided to put all the food in the bag. Only then did I realize that the lady had left even MORE food in the bag.

Best thing that’s happened to me for being nice so far. I got free food.

This is her with her bounty

Wyniki (polski) 1:

Stało się to nie do mnie, ale aby moja najstarsza córka, więc poprosiłem ją piszę to w dół:Kilka tygodni temu, moja rodzina i ja byliśmy w centrum handlowego. Właśnie skończyliśmy, obiad, kiedy ja zwolnił się iść do toalety. To mialo byc szybka wizyta w sali ' Panie, ale gdy wróciłem, umierał śmiechu.Jak się okazuje, kiedy byłem w jednym ze straganów, Pani od żłobu obok mnie mówił coś. Na początku nie zdawałem sobie sprawy, co mówiła, lub kto to mówiła, ale w końcu usłyszałem jej powiedzieć, "nie tkanki! Nie tkanki!"z akcentem. Zdawało się jak naprawdę była paniki, więc poprosiłem ją, jeśli ona zabrakło papieru toaletowego. Na szczęście ona rozumie mnie i powiedział: "tak! "Tak!"Przekazany jej trochę papieru i wyszedlem na straganie toaleta umyć ręce. Pani ma się, zbyt. Ona przechowywane dziękując mi w kółko, aż skończyłem, mycie moje ręce, powiedział "Serdecznie zapraszamy, proszę pani," po raz kolejny i próbował opuścić. Pani znowu zatrzymał mnie poza toalety i trzymany powiedzenie 'Dziękuję' kilka razy, zanim powiedzenie niektórych rzeczy, które nie mogłem zrozumieć. Po prostu uśmiechnęła się do niej i zgodził się cicho. Następnie poszła do jej koszyka i chwycił plastikowej torbie.Pani, chwycił za kanapkę, warzywko burger, hot wieprz chleb i hamburger chleb, a następnie dał mi je. Ledwo może je posiadać bez upuszczanie i ja wypróbowany wobec zapytać Pani do ich odbioru grzecznie, ale pani wydawało się tak szczęśliwy i tak postanowił dać mi jedzenie, że ja spełniony.Niektórzy ludzie zostały patrząc na mnie i moich nowo nabytych żywności, jak szedłem do mojej rodziny i nasz tabeli, ale nie dbałem. Pani mnie traktuje, jak I po prostu uratował jej życie, i czuję się jak bohater. (Który, a jedzenie wyglądał dobrze)Po powrocie do naszego stołu, Moi rodzice patrzyli na mnie dziwnie, i naprawdę, ich reakcje mogą być uzasadnione. Ich córka po prostu miał zamiar iść i zrobić jej działalności przez minutę lub dwie, ale wrócił z wystarczającą ilość żywności, aby ostatni na cały dzień, może dwa. Kiedy zapytał mnie się wszystko wyjaśnić, po prostu wybucham gromkim śmiechem w bizarreness sytuacji, zanim mogłem się jednym słowem. Trzymał się śmiać na chwilę, zanim w końcu dotarli do wyjaśnienia, to. Następnie zaczęli się śmiać, zbyt. Kilka chwil później i ktoś podszedł do nas.To była Pani ponownie.Podziękował mi ponownie, następnie udał się do wyjaśnienia, że ona po prostu przeniósł się do naszego kraju i że jej angielski nie był bardzo dobry. Ona również powiedział, że była w tym WC przez długi czas, i pomimo jej powołanie się na ludzi, nikt nie dał jej papieru toaletowego. Podziękował mi ponownie, dała mi plastikowej torbie, aby umieścić wszystkie żywności w i w lewo.Zatrzymaliśmy się przy naszym stole, rozmowa, na chwilę, aż w końcu postanowił umieścić wszystkie żywności w torbie. Wtedy zdałem sobie sprawę, że pani opuścił nawet WIĘCEJ żywności w worku.Najlepszą rzeczą, że działo się do mnie za to, że ładne tak daleko. Mam Darmowe jedzenie.To ona z jej bounty

Wyniki (polski) 2:

To nie zdarzyło mi się, ale do mojej najstarszej córki, więc poprosiłem ją, aby to zapisać:

Kilka tygodni temu, moja rodzina i ja byliśmy w centrum handlowym. Właśnie skończyliśmy obiad, kiedy zwolnił się iść do toalety. To miała być szybka wizyta do pań "pokoju, ale kiedy wrócił, że umieram ze śmiechu.

Jak się okazuje, kiedy byłem w jednej z kabin, pani ze straganu obok mnie mówiąc: coś. Na początku nie zdawałem sobie sprawy, co mówi lub która mówiła jej, ale w końcu usłyszałem, jak mówi: "Nie tkanki! Nie tkanki "z akcentem. Wyglądała tak, jakby naprawdę panikować, więc zapytałem ją, czy zabrakło papieru toaletowego. Na szczęście, że rozumie mnie i powiedział: "Tak! Tak! "

Minąłem ją jakiś papier i wysiadł z kabiny toalety umyć ręce. Dama wysiadła też. Trzymała dziękując mi w kółko, dopóki nie skończył mycie ręce, powiedział: "Proszę bardzo, proszę pani", po raz kolejny, i próbowała odejść. Pani zatrzymał mnie poza toaletami znowu, i powtarzał: "Dziękuję" jeszcze kilka razy, po czym powiedział, że pewne rzeczy nie mogę zrozumieć. Ja po prostu uśmiechnął się i zgodził się cicho. Potem udał się do swojego koszyka i chwycił plastikową torbę.

Pani chwycił kanapkę, hamburgera warzywko, chleb hot-wieprz, i trochę chleba hamburger, a następnie dał mi je. Ledwo mogłem trzymać je bez upuszczając je, a ja starałem się zadać pani wziąć je uprzejmie, ale pani wydawał się tak szczęśliwy i tak zdeterminowany, by dać mi jedzenie, że spełnione.

Niektórzy ludzie patrzyli na mnie i mojego nowo -acquired jedzenie jak wszedłem z powrotem do mojej rodziny i nasz stół, ale mnie to nie obchodziło. Pani traktuje mnie jakbym właśnie uratował jej życie, a ja czuję się jak bohater. (To i jedzenie wyglądało dobrze)

Gdy wróciłem do naszego stolika, moi rodzice patrzyli na mnie dziwnie, a tak naprawdę, może być uzasadnione ich reakcje. Ich córka po prostu mają iść i zrobić jej działalności przez minutę lub dwie, ale wróciła z wystarczająco dużo żywności, aby trwać przez cały dzień, może dwa. Kiedy poprosił mnie, aby wyjaśnić wszystko, po prostu wybuchają śmiechem na bizarreness sytuacji zanim mogłem nadrobić jedno słowo. Ciągle śmiechem przez jakiś czas, zanim w końcu wokół do wyjaśnienia tego. Potem zaczęli się śmiać, też. Kilka chwil później, ktoś podszedł do nas.

To była ta pani ponownie.

Podziękowała mi ponownie, a następnie udał się do wyjaśnienia, że właśnie przeniósł się do naszego kraju i że jej angielski nie było bardzo dobre. Powiedziała także, że była w tym stoisku toaletowego przez długi czas i pomimo jej wołanie do ludzi, nikt nie dał jej papier toaletowy. Podziękowała mi jeszcze raz, dał mi plastikową torbę, by zmieścić wszystkie żywności w, i wyszedł.

Byliśmy na naszym stole, rozmawiając, przez jakiś czas, aż w końcu zdecydowaliśmy się umieścić wszystkie jedzenie w worku. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że pani zostawiła nawet więcej żywności w torbie.

Najlepszą rzeczą, która się stało do mnie bycie miłym tej pory. Mam darmowe jedzenie.

To jest jej w dobroci