This is true of the city which we have just left, throbbing with shrieks of anguish, overflowing with carnage and blood, with its walls battered to pieces and its houses in flames.
Dotyczy to miasto, które nam właśnie opuściły, pulsujący z wrzaski udręki, przepełnione rzezi i krwi, z jego ścian poobijany kawałki i jej dom w płomieniach.
To prawda, miasta, które właśnie w lewo, pulsujący wrzasków bólu, przepełnione rzezi i krwi, z którego ściany poobijane na kawałki i jego domy w płomieniach.
Jest to prawdziwe miasto, które mamy tylko w lewo, dudnienie z jęki z udręki, swawolnego masakra z krwi i kości, z jego murów maltretowanych na kawałki i jego domy w płomienie.