więc jeśli czytałaś moje książki, wiesz, uważam, że prawie nic nie przypadkowe (z wyjątkiem, gdy jest to:)) i objawy bloom w dziki sposób, kiedy mamy otwarte.nawet w ruchu.więc byłem na autostradzie nr 880 pozycji od oakland, kiedy dziwnie przylgnąłem rozkraczył się samochód.facet był w celi i byłem uwięziony za nim, z mega ruchu dla obu stron.nawet mój sygnał i moje ramię, nikt nie chciał mnie puścić.przez następne 10 minut siedziałem w nie din ruchu, zdumiony.ale w końcu (tak, czasami zapominam za) i zacząłem się modlić moje bułeczki... "proszę, proszę, proszę, wyślij to dusza, która pozwoli mi do cholery!"
Tłumaczony, proszę czekać..
